Długi weekend sierpniowy. Od powrotu z północnych Indii minęły 3 miesiące, plany na Azję zimą jeszcze nie skonkretyzowane. 5 dni do wykorzystania. Nie wytrzymam, jedźmy gdzieś! Przez Rumunię przejeżdżałam kilkukrotnie w latach 90-tych. Zawsze było to …
Brak komentarzy