Lopburi – planeta małp
Łaknęłam ich widoku jak kania dżdżu. Przejechałam już spory kawał Tajlandii, ale poza kilkoma egzemplarzami widzianymi w Tiger Cave Temple koło Krabi nie było ich nigdzie.Wreszcie zobaczyłam: małpy. Dużo małp. Bardzo dużo małp. Małpy gonią się …